Psy to zwierzęta społeczne i potrzebują kontaktu z innymi ludźmi oraz przedstawicielami swojego gatunku. Nie da się jednak uniknąć sytuacji, gdy konieczne jest pozostawienie pupila samego w domu. Dla psów, które nie są do tego przyzwyczajone może to być duży stres, na który będą reagować w różny sposób. Niektóre poradzą sobie z tym stresem i po prostu pójdą spać, natomiast inne mogą niszczyć meble lub szczekać pod drzwiami. Jak długo pies może zostawać sam w domu? Jak radzić sobie z lękiem separacyjnym?
Pies Sam w Domu
Każdy pies jest inny, dlatego każdy odczuwa samotność inaczej, w zależności od charakteru i osobowości. Niektóre psy mogą być całkiem niezależne i bez problemu będą zostawać same przez kilka czy nawet kilkanaście godzin, zaś inne czworonogi mogą mieć z tym spore trudności. Przy właściwej socjalizacji i habituacji każdy pies powinien wytrzymać przynajmniej kilka godzin nieobecności właścicieli.
Wiek Psa
Wiek Twojego psiaka również w pewnym stopniu determinuje, jak długo Twój pupil może zostać sam. Na przykład szczeniaki powinniśmy stopniowo przyzwyczajać do samotności i uczyć je zajmować się sobą. Jeśli chodzi o dorosłe psy, większość z nich, przy odpowiednim treningu i komfortowym otoczeniu, może zostawać samotnie nawet przez 8-10 godzin, gdy jesteś w pracy. Jeśli nie ma Cię w domu przez cały dzień i nie masz okazji zajrzeć do psa chociaż na chwilę, dobrze byłoby, aby sąsiad czy ktoś znajomy wpadł wyprowadzić psiaka na spacer, pobawić się z nim na trochę i ogólnie sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
Czym jest Lęk Separacyjny?
To poważne zaburzenie występujące dość często u psów towarzyszących, mieszkających z ludźmi. Polega na tym, że gdy pies zostaje sam w domu, wpada w panikę. Zwierzaki próbują sobie wówczas poradzić na swój sposób ze stresem z tym związanym. Najczęściej wokalizują, zaczynają piszczeć czy szczekać, niszczą przedmioty, drapią w drzwi, gryzą meble itp. Takie reakcje dla lęku separacyjnego są naturalne. Pies próbuje w ten sposób po prostu rozładować emocje. Wszystkie te zachowania przynoszą psu jednak tylko chwilową ulgę. Niepokój i przerażenie po chwili wracają, więc pies ponownie szuka sposobu na ich zredukowanie. Lęk separacyjny pojawia się często u czworonogów adoptowanych ze schroniska. To psy, którym zwykle brakuje poczucia bezpieczeństwa. Kiedy już zbudują więź z nowym opiekunem, to każde rozstanie mogą przeżywać jak kolejną stratę.
Nuda
Często nuda podczas nieobecności właściciela i zachowania, które wtedy pies prezentuje są od razu uznawane za lęk separacyjny. Czasami naprawdę ciężko to odróżnić, jednak lęk separacyjny wiąże się ściśle z poczuciem bezpieczeństwa.
Jeśli nie zapewnimy psiakowi odpowiedniej aktywności fizycznej i psychicznej przed naszym wyjściem lub w trakcie naszej nieobecności nasz pupil może po prostu szukać sobie sam zajęcia. Poza potrzebami fizjologicznymi każdy pies ma jeszcze szereg innych potrzeb. W zależności od rasy mogą być one różne. Jeden pies będzie potrzebował o wiele więcej ruchu, a inny będzie potrzebował zmęczenia umysłowego, aby być szczęśliwym. Dlatego jeśli nie zapewnimy swojemu czworonogowi możliwości zaspokojenia tych potrzeb, znajdzie on sobie własne rozwiązanie. Przykładowo może zająć się niszczeniem mebli czy innych przedmiotów.
Jak Sobie Radzić z Problemami Separacyjnymi
1. Interaktywne Zabawy i Zabawki
Jeśli chodzi o problem związany z nudą to rozwiązanie jest o wiele prostsze. Po prostu musimy bardziej się skupić na jego potrzebach. Jeśli nie mamy możliwości przed pracą wyjść z psiakiem na długi spacer czy zorganizować mu jakieś aktywności umysłowe to warto zainwestować w pewne zabawy interakcyjne lub samemu stworzyć psu ciekawe wyzwania.
Dobrym sposobem na zorganizowanie psu czasu podczas naszej nieobecności są np. naturalne gryzaki czy gryzak typu „Kong”, do którego możemy włożyć coś smacznego. Pies gryząc i liżąc obniża znacząco poziom kortyzolu (hormon stresu) w swoim organizmie. Dobrze jest również organizować psu sporo zabaw węchowych, przykładowo chowając psu ulubione przysmaki po domu lub w macie węchowej. Zabawki interaktywne i węchowe wcale nie muszą być drogie, można zrobić je również samodzielnie, wystarczy tylko trochę czasu, chęci i kreatywności.
2. Konsultacja z Behawiorystą
W przypadku lęku separacyjnego problem jest o wiele trudniejszy i wymaga sporo zaangażowania ze strony właścicieli. Najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się do behawiorysty, który wytłumaczyć jak działać w tym konkretnym przypadku i pokaże krok po kroku co robić. Każdy pies jest inny, dlatego też pomoc w tym przypadku powinna być dostosowywana indywidualnie. Niektóre psy będą wymagały o wiele więcej czasu na przepracowanie lęku niż inne. Praca z takim czworonogiem opiera się przede wszystkim na zbudowaniu u niego pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa w momencie kiedy jest sam.
Małymi Krokami
Krok I
Pierwszym krokiem w celu zbadania zachowania psa jest nagranie czworonoga podczas nieobecności właścicieli. Ważne jest, aby zobaczyć jak długo pies wykazuje dane zachowanie, po jakim czasie je prezentuje, czy potrafi się chociaż na chwilę uspokoić itp.
Krok II
Drugim krokiem jest stopniowe oswajanie psa z wychodzeniem opiekunów. Na początku może to być dosłownie parę minut rozłąki i stopniowo wydłużamy ten czas, jednocześnie obserwując psa i zmiany jego zachowania. Ważne, aby uświadomić psu, że nic strasznego się nie dzieje. Istotne jest, aby nie pokazywać pupilowi przy wychodzeniu, że dzieje się coś niedobrego, czyli nie tulimy psa, nie mówimy smutnym głosem, nie żegnamy się wylewnie itp. To samo kiedy wracamy. Pies powinien odczuć, że jest to coś normalnego, a nawet nudnego. Podczas naszej nieobecności psiak powinien mieć również możliwość zajęcia się czymś ciekawym, czyli podobnie jak w przypadku nudy, dobrze jest zorganizować psu zabawy, które zajmą go na dłuższy czas i trochę wyciszą. Dzięki temu będzie mógł spokojnie odpoczywać. Oczywiście w początkowych etapach, kiedy czworonóg odczuwa tak mocny stres może w ogóle nie być zainteresowany żadnymi aktywnościami.
Krok III
Kolejne kroki zależą już od postępów danego psiaka. Z tego powodu tak ważne jest, aby doświadczona osoba (behawiorysta) obserwowała zachowania czworonoga i dostosowywała tempo i metody pracy do konkretnego przypadku. Możesz spróbować oczywiście działać na własną rękę, jednak jeśli po dłuższym czasie nie widzisz postępów warto jednak zgłosić się do eksperta. W końcu chodzi o komfort Twój, jak i Twojego pupila.
[/fusion_text]/wp-content/uploads/2019/05/Web_design_elements-appstore.png[/fusion_imageframe]/wp-content/uploads/2019/05/Web_design_elements-googleplay.png[/fusion_imageframe]/wp-content/uploads/2019/05/logob_100.png[/fusion_imageframe]